Matką głupich cię nazwali, nadziejo! Ludzie podli, ludzie mali, nadziejo!
Matką głupich cię nazwali, nadziejo!
Ludzie podli, ludzie mali, nadziejo! Choć się z ciebie natrząsają, głośno śmieją, ty nas jedna nie opuszczaj, nadziejo! Prowadź nas, nadziejo, w ciemny czas nadziejo! W mrocznej mgle wyczaruj iskrę wiary.